WM Salvator: AS(ceza) w rękawie wolontariusza

Foto: {[description]}
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

WM Salvator: AS(ceza) w rękawie wolontariusza

Szlachetne pragnienie zrobienia czegoś dobrego dla innych w imię Jezusa jest ich motywacją. Świadomość konieczności dobrego przygotowania się do ewangelizacji i potrzeba wsparcia wspólnoty skłoniła ich do udziału w II ogólnopolskim spotkaniu salwatoriańskiego wolontariatu misyjnego.

{[description]}

Odbyło się ono w dniach 24-26 czerwca 2011 roku w Trzebini. Głównym celem spotkania było przybliżenie młodym ludziom istoty misji, zarówno poprzez teoretyczne wykłady, jak i przez zajęcia praktycznie, warsztaty czy spotkanie z misjonarzem.

W tym roku gościem specjalnym był br. Henryk Szostak SDS, misjonarz z Tanzanii. Dzięki jego świadectwu mieliśmy szansę poznać życie placówki misyjnej „od podszewki”. Z racji tego, że wielu z uczestników ma nadzieję na udział w jednym z wyjazdów organizowanych przez WM Salvator, świadectwo to nabrało dla nas dodatkowego znaczenia – stało się skarbnicą drobnych rad na każdy dzień, który przyjdzie nam spędzić daleko od domu. Niezwykle wartościowymi okazały się również świadectwa osób, które brały już udział w działaniach salwatoriańskiego wolontariatu w roku ubiegłym. Ich doświadczenie może się okazać nieocenionym na wielu płaszczyznach (organizacyjnej, psychicznej i duchowej).

„Asceza – rezygnacją z siebie?” – to temat konferencji wygłoszonej przez ks. Macieja Dalibora SDS. Na uwagę zasługuje pragmatyczne podejście do tematu przez prowadzącego oraz udana, moim zdaniem, próba zdefiniowania tego, czym jest asceza, a czym nie, tak, by młody człowiek nie miał wątpliwości, co rzeczywiście rozwija jego ducha.

Docenić należy dbałość organizatorów o stronę duchową spotkania, która najlepiej wyrażała się w pięknych nabożeństwach (fatimskim i dziękczynienia); koronce do Miłosierdzia Bożego; Liturgii Godzin, a także medytacji Pisma Świętego, adoracji Najświętszego Sakramentu i oczywiście w Eucharystii. Piątkowa Eucharystia połączona była z błogosławieństwem prymicyjnym, sobotnia z animacją misyjną, zaś niedzielna z wręczeniem krzyży misyjnych osobom, które w tym roku zostaną posłane do innych krajów, by czynem i pomocą drugiemu człowiekowi głosić Chrystusa.

Spotkanie straciłoby na atrakcyjności, gdyby nie warsztaty, które miały nas przygotować do wyjazdów zagranicznych. Były to: kurs pierwszej pomocy w warunkach specjalnych, prowadzony przez panią Joannę Markieton, oraz warsztat prowadzony przez siostrę Faustynę Gackowską SDS, dotyczący komunikacji i współpracy w grupie.

Wspaniała atmosfera, jaka panowała podczas całego spotkania, jest bez wątpienia zasługą organizatorów. Dobrze przygotowany plan spotkania i dopięcie wszystkiego „na ostatni guzik” sprawiły, że każdy mógł wiele wynieść z tego spotkania, a także czuł się jak u siebie w domu. Grupa tak liczna, jak nasza (30-40 osób), miała realne szanse na integrację, które w zupełności wykorzystała. Każda osoba (bez wyjątku!) stanowiła element budujący tę niepowtarzalną wspólnotę. Z niecierpliwością czekam na kolejne, listopadowe spotkanie!

Ewa Turkosz

GALERIA

www.misje.sds.pl