Do naszego domu zawitały drużyny z różnych części naszego kraju. W tym roku po raz pierwszy turniej odbył się w dwóch kategoriach wiekowych. I tak: w grupie juniorów wystąpiły drużyny z: Żabnicy, Radomia i Więciórki, a w grupie seniorów drużyny z: Dobroszyc, Tychów, Bielska-Białej, Krzywina Gryfińskiego, Sadlna, Elbląga i Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań.
    W czwartek po godzinie 19:00 odbyło się uroczyste otwarcie turnieju, którego gościem specjalnym był Maciej Sadlok, obrońca Wisły Kraków. Dokonano także losowania poszczególnych grup. Tym czynnościom zawsze towarzyszy wiele emocji, nie inaczej było i w naszym przypadku. Na Eucharystię wszyscy udali się z informacjami, z kim następnego dnia trzeba będzie się zmierzyć na boisku.
    W kazaniu ks. Łukasz Karasiński SDS zwrócił uwagę młodym sportowcom na to, że rozwój fizyczny i sportowy jest bardzo ważny, ale do osiągnięcia „optimum” rozwoju, trzeba zadbać także o sferę duchową. Tylko przez podejmowanie kolejnych wyzwań, przez szukanie i odkrywanie w sobie sił, możemy osiągać nowe cele i rozwijać naszą relację z Bogiem.
Ostatnim punktem pierwszego dnia była adoracja Najświętszego Sakramentu, w której proszono Boga o Jego błogosławieństwo i opiekę nad wszystkim uczestnikami turnieju.
    Następnego dnia dało odczuć się napiętą atmosferę. Dzień rozpoczęliśmy od Mszy św. z jutrznią. Kazanie wygłosił ks. Łukasz Anioł – dyrektor Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań, który zwrócił uwagę między innym na to, że bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na nasz rozwój duchowy jest sposób, w jaki staramy się to uczynić, a nie ilość, często bezsensownych prób naszej przemiany.
    Po naładowaniu „duchowych akumulatorów” i posiłku, wszyscy wybraliśmy się na boiska usytuowane tuż u stóp Wawelu. Po przywitaniu się z sędziami z PZPN-u i wysłuchaniu ich uwag dotyczących turnieju i zasad na nim panujących, rozpoczęły się rozgrywki fazy grupowej. Przy wysokiej temperaturze powietrza, która momentami sięgała 34 stopni Celsjusza w cieniu, zawodnicy wytrwale oddawali się swojemu ulubionemu sportowi. Nie bacząc na warunki atmosferyczne, poszczególne mecze charakteryzowały się szybkim tempem i ciekawym przygotowaniem technicznym. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że gra toczyła się w przyjaznej atmosferze i z poszanowaniem zasad „fair play”. Pierwszy dzień turnieju zakończył się wyłonieniem zwycięzców dwóch grup wiekowych.
    Po powrocie do domu na Zakrzówku i posiłku, uczestnicy mieli okazję wysłuchać konferencji tematycznej, którą wygłosił ks. Przemysław Antoniuk SDS. Prelegent, porównując piłkarza do osoby wierzącej, stwierdził między innymi, że tak jak po stroju nie można poznać umiejętności piłkarza, tak samo noszenie zewnętrznych oznak przynależności religijnej czy wykonywanie religijnych gestów, nie stanowi automatycznie osoby człowiekiem wierzącym. Po konferencji odbyło się spotkane w radości, któremu towarzyszyły salwy śmiechu. Dzień zakończyła adoracja Najświętszego Sakramentu i wspólne odśpiewanie Apelu.
    Sobota była dniem spotkań finałowych. Po porannych modlitwach i posiłku, wszyscy udali się w dobrze znany już sobie teren. Pogoda towarzysząca nam nie zmieniła się, za to atmosfera wydawała się jeszcze gorętsza. Wszak dzisiejsze mecze i ich wyniki miały stanowić o kolejności na podium. Do południa wszystko było już jasne. Wiedzieliśmy, kto wygrał, a kto musi jeszcze trochę potrenować.
    Po powrocie do domu i posiłku odbyła się Msza św., na której kazanie wygłosił ks. Przemysław Antoniuk SDS. Kapłan zwrócił uwagę na wartość i potrzebę przyznawania się w swoim życiu do wyznawanych wartości i do samego Boga. Podając przykład brazylijskiego piłkarza o pseudonimie Kaká (właśc. Ricardo Izecson dos Santos Leite), zachęcił wszystkich zebranych do mężnego wyznawania swojej wiary. Na zakończenie kazania, młodzi zawodnicy złożyli przysięgę „piłkarza – katolika”. Msza św. była również doskonałym momentem, aby pomodlić się i podziękować Bogu za osobą ks. Przemysława, który decyzją księdza prowincjała, po trzyletnim posługiwaniu w Salwatoriańskim Ośrodku Powołań, rozpoczyna prace w innym miejscu.
    Bezpośrednio po Eucharystii odbyła się gala wręczenia nagród. Oklaskom, wspólnym okrzykom, nie było końca. Drużyny, które zwyciężyły turniej, otrzymywały okolicznościowe puchary, nagrody, medale, a także gratyfikacje finansowe. Dopełnieniem gali była wspólna sesja zdjęciowa, którą można zobaczyć na facebook’u SOP – u.
    Po pełnej emocji gali zawodnicy udali się na zwiedzanie Krakowa. Taki czas wolny wydawał się zasłużony, zwłaszcza po tak wielkim wysiłku fizycznym. Dzień zakończył się wspólną modlitwą przed Najświętszym Sakramentem.
    Niedziela była ostatnim dniem naszego turnieju. Po porannych modlitwach i śniadaniu, nadszedł czas na Eucharystię. Homilię wygłosił ks. Łukasz Anioł SDS, który charakteryzując Trójcę św., zwrócił uwagę na relację miłości, która w Niej istnieje, a która powinna charakteryzować każdą ludzką relację.
    Po Eucharystii odbyło się oficjalne zakończenie XIII Salwatoriańskiego Turnieju Piłkarskiego. Według relacji młodych piłkarzy, czas spędzony w Krakowie, nie był czasem straconym. Można było skorzystać w pełni z oferty SOP-u i rozwinąć się duchowo. Wszyscy zawodnicy zostali zaproszeni na kolejne turnieje organizowane przez salwatorianów, oraz na innego rodzaju spotkania oferowane przez zakonników.

Wyniki
Juniorzy
I miejsce:        Żabnica
I miejsce:        Radom
I miejsce:        Więciórka

Seniorzy
I miejsce:        Dobroszyce
II miejsce:        Tychy
III miejsce:        Bielsko Biała
IV miejsce:        Krzywin Gryfiński
V miejsce:        Sadlno
VI miejsce:        Salwatoriański Ośrodek Powołań
VII miejsce:        Elbląg

Zdjęcia w linku
https://drive.google.com/open?id=1MuXnTkpWf7z41CR1QI6yMH4T34QjETeQ