Kolejne turnusy odbyły się w Zakopanem i Brennej. Tym, którzy wybrali Podhale, pogoda sprzyjała znakomicie, stąd rzeczywiście można było mówić o zimowym szaleństwie na stoku w Witowie. Gorzej mieli ci, którzy przyjechali do Brennej, bo pogoda za oknem była rzeczywiście wiosenna. Niemniej w oddalonej o 30 km Wiśle śnieg jeszcze był. Stąd zapaleni narciarze mogli sprawdzić i podszkolić swoje umiejętności i pasje właśnie na stoku Nowa Osada. Dodatkowo pogodowe niedogodności rekompensowało miejsce, w którym mieszkaliśmy: drewniana góralska chatka w górach z kominkiem. Zarówno w Zakopanem jak i w Brennej, młodzi uczestnicy mogli nie tylko ożywić swoją wiarę, ale przede wszystkim uczyć się zmieniać świat, burzyć mury, budować mosty, napełniać miłością, żyć w pełni, zostawić ślad, przybliżać panowanie Boga, a także służyć sobie nawzajem tu i teraz. Mamy nadzieję, że każdy, choć w kilku procentach, wyjechał umocniony i pełen ducha, by pójść do świata i DZIAŁAĆ DLA INNYCH!!!

Szczegółowa relacja i galeria zdjęć dostępna jest na stronie Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań www.sop.sds.pl